Co próbuje powiedzieć nasze ciało, kiedy pojawia się na nim jakaś zmiana?
Przebarwienie, narośl, brodawka, pieprzyk, kaszak, tłuszczak, bolące miejsce itp.?
Nie było i jest! Dlaczego ta zmiana pojawiła się właśnie w TYM miejscu?
Na to pytanie odpowiedzi szuka Gerard Athias w książce „Punkt po punkcie”. Wykorzystując wiedzę z dziedziny akupunktury, medycyny holistycznej, psychogenealogii i totalnej biologii - opisuje, jakie wskazówki daje nam ciało, kiedy jakiś objaw pojawia się w miejscu będącym punktem akupunkturowym.
Zagadnienie to jest mi szczególnie bliskie, bo na codzień zajmuję się wykorzystaniem skóry jako narzędzia kontaktu z wnętrzem ciała. Nakłuwając punkt akupunkturowy, przekazuję informację do środka ciała pacjenta. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że ta komunikacja działa też w drugą stronę - ciało, poprzez skórę informuje nas, co dzieje się w jego wnętrzu.
Pokazuje, że naszym życiu dzieje się coś, z czym nie możemy się pogodzić lub sobie poradzić, że istnieje konflikt między tym co robimy, a tym co chcielibyśmy robić, że jest coś, co jest niezgodne z nami.
Jeśli zatem na ciele pojawia się coś, czego wcześniej nie było, możemy skorzystać ze wskazówek zawartych w książce i zastanowić się, czy któryś z wymienionych konfliktów nas nie dotyczy. Może okazać się to dla nas bardzo odkrywcze i uświadomić nam coś, z czego dotąd nie zdawaliśmy sobie sprawy.
Żaby zobrazować, o czym mowa, pokażę kilka przykładów.
W mojej praktyce terapeutycznej zdarza mi się sprawdzać, co ciało pacjenta próbuje przekazać przez umiejscowienie jakiejś zmiany w konkretnym punkcie akupunkturowym. Najbardziej wyrazistym przykładem jest historia pacjenta, któremu ciągle odnawiała się narośl na czubku nosa, mimo że kilka razy miał ją usuwaną chirurgicznie. Kiedy przeczytałam mu możliwe konflikty (ostatnia ilustracja), od razu przyznał, że wyrastał w domu ojca alkoholika i że do dziś z tego powodu pojawiają się różne trudności w codziennym funkcjonowaniu. Dotąd uważał, że poradzi sobie bez psychoterapii, ale jego nos pokazał mu, że jednak warto dać sobie pomóc i skorzystać z doświadczenia specjalisty.
Nasze ciało potrafi dużo znieść. Służy nam najlepiej jak umie, ale w pewnym momencie postanawia się zbuntować. Zaczyna od subtelnych informacji, a - jeśli je ignorujemy - przechodzi do objawów coraz bardziej wyrazistych. Jeśli nadal go nie słuchamy, to wyłącza nas z życia - łamiąc nogę lub kładąc do łóżka. Każda choroba, ból, zmiana w naszym ciele to informacje dla nas. Bądźmy na nie wyczuleni, a nasze ciało odwdzięczy się zdrowiem i dobrym samopoczuciem.
Comments