W akupunkturze skupiamy się na człowieku, nie na chorobie
- Joanna Zielińska
- 18 paź 2024
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 8 lut
Wielu ludzi kojarzy akupunkturę z usuwaniem bólu - najczęściej kręgosłupa lub głowy. Często więc spotykam się z pytaniem, na co jeszcze pomaga akupunktura. No cóż… Można wymieniać przykładowe dolegliwości, ale nie do końca o to tutaj chodzi.

Człowiek, który przychodzi na akupunkturę, zwykle wskazuje na jedną lub kilka dolegliwości, które najbardziej mu dokuczają i odnośnie tych dolegliwości szuka pomocy. Ja zadaję wtedy jeszcze mnóstwo pytań dotyczących stanu jego organizmu. Pytam o trawienie, wypróżnienia i oddawanie moczu, odczucie ciepła lub zimna, pocenie się, bóle w ciele, oddychanie, miesiączki, stan skóry i włosów, sen, stan emocjonalny i inne. Wiele mogę dowiedzieć się z samej obserwacji wyglądu i zachowania pacjenta oraz - oczywiście - z języka i z pulsu.
Dzięki temu jestem w stanie ustalić, jaka przyczyna powoduje występowanie jego dolegliwości. Bo rzeczywiście jest tak, że różnorodne dolegliwości - nawet te z różnych organów i odległych od siebie części ciała - można wyjaśnić odwołując się do tej samej przyczyny lub powiązanego ze sobą zespołu przyczyn.
To właśnie oznacza stwierdzenie, że w akupunkturze skupiamy się na człowieku, a nie na jego chorobie. Nie skupiamy się na jednym objawie, lecz na działaniu przyczynowym, co spowoduje poprawę związaną z dolegliwością, z którą człowiek się zgłosił oraz w innych aspektach jego zdrowia.