KOBIETA, 32 lata, główna dolegliwość - uporczywe migrenowe bóle głowy.
Objawy:
Ataki migrenowe od okresu dojrzewania pojawiające się 2-3 razy w miesiącu i trwające 3-4 dni.
Charakter bólu: bardzo silny, czasem ściskający, czasem opasujący, czasem pulsujący, z uczuciem pełności w głowie.
Objawy towarzyszące: mdłości, wymioty, czasem światłowstręt.
Lokalizacja bólu: zmienna - czasem w obszarze czołowym, czasem za oczami, czasem z boku głowy, czasem jednostronny.
Czynniki wywołujące atak: zmiana pogody lub klimatu (wyjazd), alkohol, niektóre pokarmy. W wielu przypadkach trudno określić czynnik wywołujący.
Historia dolegliwości:
Od początku występowania objawów pacjentka jest pod opieką neurologiczną. W tym czasie - w okresach znacznego nasilenia objawów - dwa razy była w szpitalu, gdzie przeprowadzono diagnostykę przyczyn jej problemów. Nie znaleziono patologii, których leczenie mogłoby zmniejszyć jej dolegliwości. Zalecenia lekarskie obejmują zatem doraźne leczenie objawów ataku przy pomocy leków przeciwbólowych wydawanych na receptę. Ponieważ ataki są częste i pojawiają się od kilkunastu lat, leczenie farmakologiczne jest bardzo obciążające dla organizmu pacjentki (bóle brzucha). Z tego powodu chciałaby uniknąć dalszego przewlekłego przyjmowania silnych leków.
Strategia leczenia akupunkturą:
Pomiędzy atakami - leczenie przyczynowe występowania ataków bólu migrenowego u pacjentki.
W trakcie ataku - zabieg doraźny w celu poprawy samopoczucia pacjentki i złagodzenia objawów ataku.
Przebieg leczenia:
Pierwsza wizyta odbyła się między atakami, dlatego od pierwszego zabiegu skupiłam się na leczeniu przyczynowym. Ustaliłyśmy, że będziemy spotykać się raz na ok. 2 tygodnie, by pracować nad przyczynami ataków.
Wykonałam 6 zabiegów co ok. 2 tygodnie i przez cały ten czas nie pojawił się ani jeden atak migreny. Czasem pacjentka miała lekkie bóle głowy, które ustępowały bez konieczności zażywania leków przeciwbólowych.
Po 6 zabiegach wystąpił pierwszy atak - pacjentka opisywała go jako znacznie słabszy od poprzednich. Ponieważ byłam wtedy na urlopie, nie mogłam zareagować doraźnie, ale po wysłuchaniu informacji na temat charakteru i lokalizacji bólu zaleciłam kilka punktów akupunkturowych, w których pacjentka miała stosować akupresurę. Atak minął się następnego dnia.
Kolejne zabiegi były kontynuacją leczenia przyczynowego migren u pacjentki i po 10 zabiegach zakończyłam kurację.
Przez ponad rok po zakończeniu kuracji miałam kontakt z pacjentką, ponieważ przychodziła do mnie w razie doraźnej potrzeby (problemy wynikające ze stresu, przeziębienie itp.) i przez cały ten czas nie było żadnych problemów związanych z migreną.
W dalszym okresie pojawił się jeszcze jeden atak bólu migrenowego - kiedy stan pacjentki zmienił się z powodu ciąży (warto dodać, że akupunktura jest bardzo bezpieczną i pozbawioną skutków ubocznych metodą leczenia wielu dolegliwości ciążowych, np. mdłości, różnego rodzaju dolegliwości bólowych, infekcji, wspomagania rozwoju płodu, korekty położenia płodu, opóźniającego się porodu). Zastosowałam leczenie doraźne właściwe przy ataku i pacjentka wróciła do domu. W domu nastąpiło tymczasowe (trwające około godziny) nasilenie objawów, po czym wszystkie dolegliwości ustąpiły zupełnie.
Podsumowanie:
Leczenie objęło 10 zabiegów, poprawa polegająca na ustąpieniu ataków nastąpiła już po pierwszym zabiegu. W trakcie terapii nastąpił 1 atak migreny, który był łagodniejszy i trwał krócej niż ataki sprzed terapii. Po zakończeniu terapii pojawił się jeszcze jeden atak migreny, związany ze zmianą stanu pacjentki (ciąża). Po zabiegu akupunktury w trakcie ataku ból migrenowy minął tego samego dnia, a od tego czasu do dzisiaj (kilka miesięcy) nie pojawiły się żadne kolejne ataki.